Dług tlenowy, czyli przewaga interwałów nad aerobami?

Chyba każdy z nas słyszał o CrossFitcie oraz o tym, że ma znaczną przewagę nad klasycznym treningiem. Jednak, czy aby na pewno? Przytoczymy Wam wyniki badań naukowców, którzy sprawdzili, czy trening interwałowy ma przewagę nad aerobami.

Na czym polegał eksperyment?

Zadaniem naukowców było sprawdzenie tego, czy manipulacja czasem regeneracji ma wpływ na energetykę wysiłku. W tym celu zbadali, w jaki sposób rodzaj i czas trwania regeneracji między interwałami w HIIT wpływa na dodatkowe zużycie tlenu po wysiłku i utlenianie tłuszczów oraz węglowodanów podczas regeneracji powysiłkowej.

W badaniu wzięło udział 8 aktywnych fizycznie mężczyzn, którzy wykonywali coraz szybszy bieg na bieżni oraz jazdę na ergometrze z rosnącym oporem. Miało to na celu określić szczytowe zużycie tlenu i ich pierwszy próg wentylacyjny. Sesje ćwiczeń składały się z 5 interwałów, które były przekładane 4 okresami regeneracji.

Na okres regeneracji składał się odpoczynek aktywny, bierny oraz przerwy 2 lub 8 minutowe.

Jakie są wyniki eksperymentu?

Nie zauważono różnic w zużyciu tlenu po wysiłku pomiędzy sesjami ćwiczeń, niezależnie od zastosowanej formy wypoczynku. Ponadto nie było różnic w okresie regeneracji powysiłkowej, biorąc pod uwagę ilość energii wydatkowanej na utlenianie tłuszczów i węglowodanów pomiędzy sesjami treningowymi.

Jakie można wysnuć wnioski?

Manipulacja regeneracją podczas HIIT nie wpływa na zużycie tleniu po wysiłku oraz na powysiłkowe utlenianie tłuszczów i węglowodanów. Dlatego można wybrać rodzaj i czas trwania regeneracji, ponieważ te parametry pozostaną niezmienione.